Od jakiegoś czasu pytam na powitanie „Co dobrego?” Nie „Jak leci? Co słychać? Jak sprawy?” ale właśnie „Co dobrego?” Ależ ludzie się męczą z odpowiedzią na tak postawione pytanie… I wcale nie chodzi mi o wywołanie amerykańskiego hurraoptymizmu, ale o próbę zawalczenia o właściwą proporcję informacji pozytywnych i negatywnych. Na czym się skoncentrujesz oceniając dzisiejszy czytaj dalej
perspektywa
Dlaczego powinieneś zostać w swojej strefie komfortu?
Wszyscy wokół powtarzają jak mantrę „Porzuć swoją strefę komfortu!”, „Wyjdź ze swojej strefy komfortu!”, „Opuść swoją strefę komfortu!” twierdząc, że to niezbędny warunek rozwoju, cena którą trzeba zapłacić za wykonywanie kroków we właściwą stronę. Serio!? Naprawdę?! Mili Państwo – zostawcie proszę w spokoju moją strefę komfortu! Nie zamierzam się z niej ruszać! Będę ją pielęgnował czytaj dalej
„Czynnik X”, czyli czego przedsiębiorca może się nauczyć o sukcesie od sportowca?
Gdzie współczesny biznes może szukać przewag w hiperkonkurencyjnym globalnym środowisku w którym funkcjonuje? Co sport może coś podpowiedzieć przedsiębiorcom? Co wspólnego mogą mieć ze sobą zwycięstwa sportowe i biznesowe sukcesy? Spójrzmy na sport. ‘Talent to 10 czy 20% sukcesu a ciężka praca to reszta’- często słyszymy od trenerów czy samych sportowców. Czy na pewno? Czy czytaj dalej
10 błędów które popełniamy w sprawie hejtu
Oczywiście, że hejt jest problemem. Oczywiście, że bywa przyczyną osobistych tragedii. Oczywiście, że należy mu przeciwdziałać. Oczywiście, że zorganizowane akcje społeczne i informacyjne przeciw hejtowi mają głęboki sens. Istotne tylko, żeby realnie patrzeć na to z czym mamy do czynienia, stosować do przeciwdziałania adekwatne środki i nie powodować wzmacniania tego z czym się zmagamy i czytaj dalej
Jaka jest recepta na właściwe działanie?
Zakładam, że umiejętności masz – rzemiosło, wiedzę, praktykę. Jednak czy to gwarantuje, że działanie – to co robisz – jest właściwe? Obiektywnie, subiektywnie? Tak żeby otoczenie mogło stwierdzić, że to właściwe? Tak żeby mieć samemu wewnętrzne przekonanie o takiej właściwości? Mam takie dwa ulubione pojęcia – wymiary z dwóch totalnie różnych obszarów kulturowych – które czytaj dalej
Dlaczego firma to ty?
Do pewnego momentu intuicyjnie a potem już świadomie wiedziałem jaki ma być wymarzony zespół z którym pracuję. Długo – w wielu firmach, projektach – nie udawało się bo nie wiedziałem wówczas, że nie wystarczy intencja i chęć takiej a nie innej pracy oraz starania aby to wytłumaczyć i zorganizować. Że krytycznie ważne, kosztowne i pracochłonne czytaj dalej
Od czego zacząć efektywną zmianę?
Od czego zacząć zmianę ? Od siebie. To jasne. Ale w którym miejscu u siebie? Zacznij zmianę od obserwacji. Cóż to byłaby za optymalizacja wysiłków, gdyby w wyniku obserwacji okazało się że zmiana, która jest potrzebna, wskazana a zarazem wystarczająca byłaby… zmianą sposobu patrzenia. Twojego patrzenia. Zwykłego oglądu faktów i zdarzeń. Obserwacja, uważność, refleksja, umiejętność czytaj dalej
Zarządzanie uważne
Nie śmiałbym twierdzić, że ktokolwiek kto podejmuje się zarządzania nie stara się przy tym uważać i brać, pod uwagę właśnie, wszelkich aspektów i okoliczności, kierując się przy tym najlepszą na moment podejmowania działania intencją. Inspirowany jednak pojęciami które mocno wpłynęły na moje podejście do zarządzania chciałbym zaproponować rozważenie koncepcji „zarządzania uważnego” „Uważność to przytomność umysłu czytaj dalej
Dleczego powinieneś być nieobecny?
Bądź nieobecny – planowo i celowo. Nie wtrącaj się ludziom w robotę. Nie nękaj ich i nie niańcz. Pozwól innym rozsmakować się w przejmowaniu odpowiedzialności i podejmowaniu decyzji. Jeśli dadzą radę i uniosą ten ciężar to masz świetnych ludzi. Jeśli nie to wiesz o nich coś więcej, czegoś się nauczyłeś, być może potrzebujesz coś czytaj dalej