Wszyscy wokół powtarzają jak mantrę „Porzuć swoją strefę komfortu!”, „Wyjdź ze swojej strefy komfortu!”, „Opuść swoją strefę komfortu!” twierdząc, że to niezbędny warunek rozwoju, cena którą trzeba zapłacić za wykonywanie kroków we właściwą stronę. Serio!? Naprawdę?! Mili Państwo – zostawcie proszę w spokoju moją strefę komfortu! Nie zamierzam się z niej ruszać! Będę ją pielęgnował czytaj dalej
sens
6 „technik” które utrzymują mnie po jasnej stronie mocy
Najpierw wyjaśnienie czemu 6? Z praktyki wynika że listy 6 elementów są optymalne! „5” jest oczywiste i ociera się o banał.”7″ z tą konotacją ze szcześliwą siódemką… jakoś raczej nie. Przy „10” zaczynam zwykle tworzyć na siłę, żeby dobić do 10-tki a lista 6 elementów jest: nieoczywista, nie za długa i nie za krótka – czytaj dalej
„Czynnik X”, czyli czego przedsiębiorca może się nauczyć o sukcesie od sportowca?
Gdzie współczesny biznes może szukać przewag w hiperkonkurencyjnym globalnym środowisku w którym funkcjonuje? Co sport może coś podpowiedzieć przedsiębiorcom? Co wspólnego mogą mieć ze sobą zwycięstwa sportowe i biznesowe sukcesy? Spójrzmy na sport. ‘Talent to 10 czy 20% sukcesu a ciężka praca to reszta’- często słyszymy od trenerów czy samych sportowców. Czy na pewno? Czy czytaj dalej
Jaka jest recepta na właściwe działanie?
Zakładam, że umiejętności masz – rzemiosło, wiedzę, praktykę. Jednak czy to gwarantuje, że działanie – to co robisz – jest właściwe? Obiektywnie, subiektywnie? Tak żeby otoczenie mogło stwierdzić, że to właściwe? Tak żeby mieć samemu wewnętrzne przekonanie o takiej właściwości? Mam takie dwa ulubione pojęcia – wymiary z dwóch totalnie różnych obszarów kulturowych – które czytaj dalej
Dlaczego cele są bez sensu raz jeszcze?
Od czasu kiedy opublikowałem „Cele są bez sensu…” (tekst chyba jakoś istotny skoro otrzymał 1000 fejsbukowych lajkoników) temat wraca do mnie zarówno w rozmowach, jak i w moich własnych, w tym wątku, rozmyślaniach. Ustaliliśmy, na koniec tamtej odsłony, nie dyskwalifikując celów „na amen”, że konflikt między sensem a celem może być pozorny, jeśli przyjmiemy, że sens czytaj dalej
Nie zastanawiaj się „jak?” …
…zanim nie przemyślisz „po co?” Może to taki moment w naszej cywilizacji, a może taki czas w moim życiu, a może oba kiedy bardzo mocno przemawia do mnie hasło: „Nie potrzebuję kolejnego ‘jak?’ Potrzebuję ‘dlaczego powinienem?’ ” ( I do not need another ‘How to?’ I need ‘Why should I?’) Odczuwam przytłaczającą nadpodaż metod, rozwiązań, czytaj dalej
Bądź obojętny !
Od lat słyszałem opinię, że sprawiam wrażenie jakby mi nie zależało. Jakbym mówiąc jezykiem młodzieżowym za przeproszeniem ‘miał wy**bane’. Kiedy handlowcy zespołem których kierowałem tańczyli na stołach z radości po podpisaniu kontraktu na kilka milionów złotych ja, jeszcze mocno nieopierzony lider, skwitowałem to rozczarowującym ich, banalnym „Fajnie!” Kiedy zespół menedżerów ekscytował się sukcesami w operacyjnym czytaj dalej
Cele są bez sensu… bez sensu! Koniec kultury celów!
Nie to nie pomyłka edycyjna z podwójnym „bez sensu” w tytule. Zaraz wyjaśnienie. W klasycznie rozumianym zarządzaniu wbija nam się w głowę fundamentalną kwestie – konieczność posiadania celu czy celów. Definiowanie, planowanie, weryfikowanie, czasem wręcz fetyszyzacja celów. Czy są faktycznie takie ważne? Czy da się bez celów? Co mogłoby je zastąpić? Co może być czytaj dalej