Zakładam, że umiejętności masz – rzemiosło, wiedzę, praktykę. Jednak czy to gwarantuje, że działanie – to co robisz – jest właściwe? Obiektywnie, subiektywnie? Tak żeby otoczenie mogło stwierdzić, że to właściwe? Tak żeby mieć samemu wewnętrzne przekonanie o takiej właściwości? Mam takie dwa ulubione pojęcia – wymiary z dwóch totalnie różnych obszarów kulturowych – które czytaj dalej
realizacja
Jak zrobić więcej robiąc mniej? 8 kolejnych sposobów nieoczywistych.
Jakiś czas temu prezentując > 8 nieoczywistych sposobów na to żeby zrobić więcej robiąc mniej < odgrażałem się że to nie wszystko. Przyszedł czas spełnić groźby. Warto poczytać oba te zestawienia razem żeby mieć komplet. Jak zrobić więcej robiąc mniej? 1. Świadomie i aktywnie porcjując to czym się zajmujesz. Dotyczy szczególnie większych przedsięwzięć. Będziesz bardziej efektywny jeśli w czytaj dalej
8 nieoczywistych sposobów na to żeby zrobić więcej robiąc mniej
Dziś pierwszych 8 nieoczywistych sposobów wybranych przeze mnie spośród tych, którymi na co dzień się kieruję: Jak zrobić więcej robiąc mniej? 1. Mając mniej do zrobienia. Brzmi wkurzająco banalnie? Na pozór. Inwentaryzacja tematów. Pozbycie się bezsensownych działań, projektów, pożeraczy czasu. Odmawianie. Asertywność wobec otoczenia. Zrobienie sobie porządku w głowie jest pierwszym krokiem żeby robiąc mniej zrobić czytaj dalej
Cele są bez sensu… bez sensu! Koniec kultury celów!
Nie to nie pomyłka edycyjna z podwójnym „bez sensu” w tytule. Zaraz wyjaśnienie. W klasycznie rozumianym zarządzaniu wbija nam się w głowę fundamentalną kwestie – konieczność posiadania celu czy celów. Definiowanie, planowanie, weryfikowanie, czasem wręcz fetyszyzacja celów. Czy są faktycznie takie ważne? Czy da się bez celów? Co mogłoby je zastąpić? Co może być czytaj dalej